Mała mniejsza śpi, więc pomyślałam sobie, że w końcu usiądę sobie przy kompie ale nie dane mi to jest :-) Wiktoria robi wszystko żeby tylko się nią zająć a jaka przy tym jest pomysłowa
- mamusiu a czy może być fioletowa krowa?
- łapaj piłke
- popatrz jaka ciężka kołdra (przynosi kołdrę Darii)
- popatrz jaka ciężka druga kołdra (tym razem jej kołdra, większa)
- położyła się do łóżka - idę spać bo już jest późna godzina, jedenasta (jest dwudziesta :-) )
- popatrz jak jedzie ten akokut (samochód)
- mamusiu, a zebra ma fajne uszy, popatrz
- a popisyłaś literki ? (chodziło jej o to co piszę)
- skacze na takiej dmuchanej zebrze - jestem za cieżka , nie mam poduszki
- uderzyłam się, patrz jaka wielka buba
- mamusiu a lubisz poduszkę?
- pokazując na ikony na pulpicie, - a co to?, telewizor, poznałam
- a umies robic sydełko samolota?
I wiele innych, a robi to w takim tempie, że nie nadążam tego pisać. Teraz ma taki super okres, non stop coś gada i czasem takie jej rzeczy wychodzą. Tak więc idę się pobawić z córuchną.
Na zdjęciu W w Halloween robi straszną minę :-)
Uśmiałam się :)
OdpowiedzUsuń